Zygmunt II August Jagiellończyk (urodzony w Krakowie, 1 sierpnia 1520 roku, zmarł w Knyszynie, 7 lipca 1572 roku) herb

Syn Zygmunta I "Starego" Jagiellończyka, króla Polski i wielkiego księcia Litwy i Bony Sforzy d'Aragony, córki Giana Galeazza Sforzy, księcia Mediolanu.

Wielki książę Litwy od 18 października 1529 roku, do 7 lipca 1572 roku, król Polski od 20 lutego 1530 roku (vivente rege).

Tytuły: Sigismundus Augustus Dei gratia rex Poloniae, magnus dux Lithuaniae, nec non terrarum Cracoviae, Sandomiriae, Siradiae, Lanciciae, Cuiaviae, Kijoviae, Russiae, Woliniae, Prussiae, Masoviae, Podlachiae, Culmensis, Elbingensis, Pomeraniae, Samogitiae, Livoniae etc. dominus et haeres (Zygmunt August z Bożej łaski król Polski, wielki książę litewski, a także książę ziem: krakowskiej, sandomierskiej, sieradzkiej, łęczyckiej, kujawskiej, kijowskiej, ruskiej, wołyńskiej, pruskiej, mazowieckiej, podlaskiej, chełmińskiej, elbląskiej, pomorskiej, żmudzkiej, inflandzkiej etc. pan i dziedzic.).

6 maja 1543 roku w katedrze Wawelskie w Krakowie poślubił Elżbietę Habsburżankę (urodzona w Linzu, 9 lipca 1526 roku, zmarła w Wilnie, 15 czerwca 1545 roku), córkę Ferdynanda I Habsburga, cesarza Rzymskiego Narodu Niemieckiego, króla Węgier i Czech i Anny Jagiellonki, córki Władysława Jagiellończyka króla Węgier i Czech. 28 lipca (potajemnie), 6 sierpnia (oficjalnie) 1547 roku poślubił Barbarę Radziwiłłównę (urodzona 6 grudnia 1523 roku, zmarła w Krakowie na Wawelu, 8 maja 1551 roku), córkę Jerzego "Zwycięscy, Herkulesa" Radziwiłła herbu Trąby, wojewody wileńskiego, hetmana wielkiego litewskiego i Barbary Koła (Kolanki) herbu Junosza z Dalejowa, córki Pawła Koła herbu Junosza z Dalejowa wojewody podolskiego. W Krakowie, w katedrze Wawelskiej 30 lipca 1553 roku z Katarzyną Habsburżankę (urodzona w Wiedniu, 15 września 1533 roku, zmarła w Linzu, 28 lutego 1572 roku) siostra pierwszej jego żony Elżbiety, córkę Ferdynanda I Habsburga, cesarza Rzymskiego Narodu Niemieckiego, króla Węgier i Czech i Anny Jagiellonki, córki Władysława Jagiellończyka, króla Węgier i Czech.

Władca prywatnie.

Zygmunt August był jedynym synem Zygmunta "Starego" i Bony Sforza. Był ukochanym dzieckiem swoich rodziców. Jak przystało na monarchę epoki Odrodzenia, był dobrze wykształcony. Oprócz polskiego znał łacinę, włoski i niemiecki. Na jego wychowanie decydujący wpływ miała matka, która nie potrafiła odmówić zachciankom syna. Oskarżano królową, że królewicz prowadzi nierycerski tryb życia, wśród niewiast, śpiewów i pląsów, a trudy kampanii wojennej są dla niego zbyt uciążliwe. Silna osobowość matki całkowicie zdominowała Zygmunta Augusta.

Zygmunt jako 17-letni młodzieniec nie wykazywał żadnych ambicji politycznych, a matka nie zachęcała go do tego, pragnąc sama kierować jego losem. Zygmunt był bardzo przywiązany do matki, doceniał też jej mądrość. W późniejszym okresie doszło do głębokiego konfliktu między nimi. Z człowieka bliskiego niegdyś, choć przytłaczającego swoją indywidualnością osobowość syna, Bona zamieniła się ostatecznie w znienawidzonego przeciwnika. Zygmunt August był niewysoki, szczupły, o śniadej twarzy i rzadkiej czarnej brodzie. Miał słabe zdrowie, dokuczała mu podagra. Ubierał się zawsze na czarno. Ściany jego osobistych komnat pokrywały czarne obicia.

Król zwykle jadał samotnie. Lubił muzykę, miał bogatą bibliotekę, założył w Wilnie galerię obrazów. Interesował się współczesną sztuką wojskową i ludwisarstwem, a także poglądami teologów protestanckich. Zygmunt miał miły sposób bycia, bywał niezdecydowany (współcześni nazywali go "dojutrkiem"), ale w podjętych postanowieniach był niezachwiany i stanowczy. Gospodarność odziedziczył po matce, potrafił być też niezwykle hojny (np. wobec swoich kochanek). Zygmunt August miał trzy pasje - konie, klejnoty i kobiety. Oprócz trzech żon miał wiele kochanek, pochodzących zresztą z różnych stanów społecznych. W 1543 roku Zygmunt August ożenił się z arcyksiężniczką Elżbietą Austriaczką, córką Ferdynanda I. Nie kochał żony, która była chorobliwie nieśmiała i cierpiała na epilepsję. Stosunki między nimi układały się źle, a matka buntowała go przeciw Elżbiecie.

Wkrótce Bona, rozdzielając małżonków, wysłała syna na Litwę. Tam Zygmunt uwolnił się od wpływów matki i zaczął się usamodzielniać. Zakochał się w pięknej wdowie po wojewodzie trockim - Barbarze z Radziwiłłów Gasztołdowej. Początkowo co dzień pisywał do matki, ale gdy ta nie zaakceptowała jego związku z Barbarą, stosunki między Zygmuntem a Boną popsuły się i pozostawały wrogie aż do śmierci. W 1547 roku Zygmunt potajemnie ożenił się z Barbarą (Elżbieta zmarła w 1545 roku) wywołując prawdziwą burzę w kraju. Barbarę przedstawiano jako "nierządnicę", która miała rzekomo aż 38 kochanków. Nie chcieli uznać tego związku ani rodzice ani szlachta. Zygmunt August jednak postawił na swoim i zmusił wszystkich, aby uznali jego małżonkę. W 1550 roku doprowadził w do jej koronacji. Ukochana żona jednak wkrótce zmarła (rok 1551), nie pozostawiając królowi dziedzica.

Mimo głębokiego smutku w 1553 roku król żeni się po raz trzeci, z siostrą swej pierwszej żony, Habsburżanką, Katarzyną Austriaczką. Zmorą jego życia był brak potomstwa. Ostatnie małżeństwo króla przyniosło mu rozczarowanie - nieładna żona nie urodziła upragnionego dziedzica, w dodatku była, podobnie jak jej siostra, chora na padaczkę. Król oddalił żonę i szukał pocieszenia w ramionach licznych kochanek. Po wielu latach separacji Katarzyna Austriaczka opuściła Polskę i zmarła w 1572 roku, opuszczona i samotna, w Linzu.

Wspomnieć jeszcze należy o ostatniej towarzyszce życia, kochance królewskiej Barbarze Giżance. Była to warszawska mieszczanka, córka burmistrza, podsunięta królowi przez Mikołaja Mniszka. Była uderzająco podobna do ukochanej Barbary. Romans nawiązany w końcu 1570 roku zaowocował w 1571 roku urodzeniem córeczki. Król oszalał z radości, wierząc, że Barbara urodzi mu także syna. Mało kto jednak wierzył w to ojcostwo. Uważano powszechnie, że sprytna faworyta postarała się o dziecko, chcąc króla mocniej przywiązać do siebie. Jej pozycja na dworze była silna. Król planował nawet poślubić Barbarę, a na łożu śmierci obdarował ją olbrzymią sumą pieniędzy 13.000 dukatów. Zygmunt August zmarł bezpotomnie w wieku 52 lat w Knyszynie. Pochowany został w kaplicy Zygmuntowskiej przy katedrze wawelskiej.

Działalność publiczna.

Zygmunt August, jedyny dziedzic Korony i Litwy początkowo nie przejawiał żadnej dążności do samodzielnej działalności politycznej. Wola matki, królowej Bony, zadecydowała o jego elekcji i koronacji na króla Polski i wielkiego księcia litewskiego w 1529 roku, gdy miał niespełna 10 lat. Dopiero w 1543 roku wyjechał na Litwę i wyzwolił się spod wpływu matki. Rok później, wbrew woli żony, Zygmunt "Stary" przekazał synowi rzeczywistą władzę na Litwie. Związek z Barbarą Radziwiłłówną i uleganie wpływom jej potężnej rodziny spowodowały falę krytyki, a po śmierci starego króla utrudniło nawet Zygmuntowi II Augustowi objęcie tronu. Szlachta obawiała się oligarchii magnackiej, możnowładcy polscy bali się wzrostu wpływów litewskich rodów magnackich. Zygmunt August jednak nie ustąpił. Szlachcie zagroził edyktami przeciw reformacji, magnaterię pozyskał urzędami i nadaniami. Aby pozyskać biskupów, wydał nawet ostry dekret antyreformacyjny (który jednak nie wszedł w życie).

Pierwsze lata rządów króla przeszły na bezowocnych sporach z opozycją szlachecką, która odmawiała uchwalenia w sejmie podatków. Jednak zaangażowanie króla w Inflantach wymagało pieniędzy, a oparcie władzy na magnaterii przynieść ich nie mogło. W tej sytuacji król zdecydował się na zasadniczy zwrot - mianowicie sojusz ze stronnictwem egzekucyjnym, postulującym reformy. W 1562 roku Zygmunt August zwołał do Piotrkowa postulowany sejm egzekucyjny i pojawił się na nim w szarym kubraku szlacheckim , co było demonstracją polityczną. Datujące się od tego momentu współdziałanie króla ze zwolennikami ruchu egzekucyjnego, zaowocowało przeprowadzeniem wielu pożytecznych reform. Pomnożyły się zasoby finansowe państwa, wzmocnieniu uległa armia. Na kolejnym sejmie w Lublinie w 1569 roku, zlikwidowano odrębność Prus Królewskich, które zostały inkorporowana do Korony (przy dużym sprzeciwie Gdańska). Najważniejsza jednak była sprawa uchwalenia unii realnej między Polską a Litwą.

Unia miała ustalić wzajemne powiązania na kolejne 200 lat. Zygmunt August musiał przełamać opór magnaterii litewskiej. Najpierw przekazał swoje dziedziczne prawa do Litwy Koronie, a potem przyłączył do Korony Wołyń i Ukrainę. Ostatecznie w 1569 roku uchwalono akt unii realnej, tworzącej związek dwóch równorzędnych państw, posiadających wspólne najwyższe władze państwowe.

Unia lubelska wzbudzała zawsze wiele entuzjastycznych lub odwrotnie - bardzo krytycznych komentarzy. Zwracano uwagę na możliwość ekonomicznej ekspansji magnaterii na ziemie południowo-wschodnie. Innym problemem było uwikłanie się Korony w konflikty na wschodzie i południu oraz przeniesienie w tym kierunku punktu ciężkości polityki państwa. Wydaje się jednak, że obciążenie Zygmunta Augusta winą za wydarzenia kolejnego stulecia jest przesadą. U schyłku jego panowania nie istniałą możliwość innego rozwiązania. Unia realna była logiczną konsekwencją stanu istniejącego od prawie 200 lat. Jej trwałość na następne dwa stulecia także jest argumentem pozytywnym. Sama długotrwałość zjawiska świadczy, że u jego podstaw leżały istotne interesy obu krajów. W związku z kryzysem jaki przeżywało państwo zakonne w Inflantach, Zygmunt August zwrócił swoje zainteresowania w tym kierunku.

Król przywiązywał dużą wagę do polityki morskiej. Jednak inne państwa także dostrzegały szansę poszerzenia swoich wpływów. Doszło do rywalizacji, a potem wojny między Polską i Litwą, Moskwą, Danią i Szwecją. Była to walka o panowanie nad Bałtykiem (dominium maris Baltici). Iwan "Groźny" władca Moskwy zajął Dorpat i Narwę, również Dania i Szwecja wkroczyły do Inflant. W 1561 roku nowy mistrz inflancki Gotard Kettler zdecydował się na sekularyzację zakonu i na podporządkowanie Inflant Zygmuntowi Augustowi, pozostawiając sobie, jako lenno, Kurlandię. Wojska litewskie zajęły Rygę i Parnawę. Doprowadziło to do wojny 7-letniej północnej (lata 1563 - 1570). Zygmunt August zorganizował flotę kaperską. Jego celem było przerwanie żeglugi narewskiej i blokady Narwy, a tym samym odcięcie Rosji od Bałtyku i Zachodu.

Początkowo Polska i Litwa były w sojuszu z Danią, a potem nastąpiło odwrócenie przymierzy i sojusznikiem Zygmunta Augusta stała się Szwecja. Polska i Litwa wyszły z wojny z tymczasowymi stratami na rzecz Moskwy (Połock) i przyłączeniem części Inflant (Ryga), co, wraz z kurlandzkim lennem, było sukcesem Zygmunta Augusta. Inne państwa biorące udział w konflikcie także zatrzymały pewne tereny. Groziło to wznowieniem konfliktu w przyszłości. Zajęcie Rygi, ważnego portu handlowego, stwarzało możliwość rozszerzenia polityki morskiej. Zygmunt August duże znaczenie przypisywał budowie floty. W 1568 roku utworzył komisję Morską z siedzibą w Gdańsku. W 1570 roku rozpoczął budowę własnej, regularnej floty. Śmierć króla przerwała te prace. Polityka morska Zygmunta Augusta nie zyskiwała zrozumienia u szlachty. Jej przeciwnikiem był także potężny Gdańsk, z którym doszło do konfliktu na tym tle. Rozbieżności w programach politycznych króla i szlachty doprowadziły w końcowym okresie rządów ostatniego Jagiellona do zakończenia krótkiej, acz owocnej współpracy stronnictwa egzekucyjnego z monarchą.

Istotnym zagadnieniem polityki wewnętrznej w drugiej połowie XVI wieku była reformacja. Zygmunt August starał się utrzymać pokój religijny w Rzeczypospolitej. Sam interesował się poglądami przywódców reformacji, czytał książki protestanckie, przyjął nawet dedykowaną mu przez Marcina Lutra Biblię. Na jego dworze wielu było zwolenników nowej wiary. Dyskusyjny jest pogląd, jakoby sam król był cichym zwolennikiem reformacji. Na pewno na sprawy wyznaniowe patrzył przede wszystkim pod kątem interesów państwa i dynastii. A nie miał żadnego interesu w zmianie konfesji, bowiem sam decydował o nominacjach biskupów i przydzielaniu beneficjów duchownym.

Z pewnością nie chciał używać przemocy w sprawach wiary, pragnął być raczej "królem wszystkich Polaków" i mediatorem między skłóconymi wyznaniami. Kiedy w 1556 roku król dowiedział się, że w Sochaczewie na skutek interwencji legata papieskiego spalono na stosie Żydów oskarżonych o profanację hostii, kazał uwolnić pozostałych oskarżonych. Przedstawiciel Rzymu musiał opuścić Polskę. Oświadczył zresztą później, że polski monarcha sprzyja heretykom.

Zygmunt August zdawał sobie także sprawę, że mimo różnego rodzaju występujących w Rzeczypospolitej konfliktów społecznych, cała szlachta, także katolicka, wystąpiłaby zgodnie przeciw łamaniu przywilejów szlacheckich pod pozorem walki "z herezją". Naruszanie zasad tolerancji groziło wiec rozpadem całej wspólnoty różnojęzycznych i różnowyznaniowych grup ludzkich, które składały się na Rzeczypospolitą. Król osobiście nadawał prawo swobodnego wyznania miastom i gminom kalwińskim. Król był znaczącym protektorem sztuki, a jego rządy to czasy rozkwitu kultury Odrodzenia na ziemiach polskich. Zawdzięczamy królowi sprowadzoną na Wawel wspaniałą kolekcję arrasów.

Bilans panowania.

Zygmunt II August panował w czasach szczególnie pomyślnych dla Polski. Koniunktura gospodarcza szła w parze z polityczną. Również sytuacja międzynarodowa była korzystna. Mimo sporów wyznaniowych, uniknięto wojen religijnych i Polska była chlubnym wyjątkiem w Europie, pogrążonej w walkach religijnych. Dzięki współpracy króla ze szlachtą przeprowadzono szereg reform. Zwraca uwagę fakt, jak świetnym technikiem rządzenia był Zygmunt August. Czuł się niewątpliwie władcą dziedzicznym, rządził autokratycznie, nawet magnaterię traktował jako sojusznika, a nie współrządcę państwa. Po unii lubelskiej Polska stała się najpotężniejszym państwem Europy środkowo - wschodniej. Prusy Książęce szukały oparcia w Polsce, z Moskwą toczono walki na peryferiach wielkiego państwa, z pomyślnym dla Polski wynikiem. Utrzymywano pokój z Turcją. Rozszerzono terytorium o Inflanty i lenno Kurlandzkie. Zygmunt August na ogół oceniany jest pozytywnie jako władca. Opromienia go blask "złotego wieku", jaki przeżywała XVI-wieczna Rzeczypospolita. Nie wykorzystał on jednak w pełni pomyślnej koniunktury. Mógł stworzyć bardziej nowoczesne formy ustrojowe i przeprowadzić głębszą reformę państwa.

Burzliwe zycie uczuciowe

W 1545 roku władca Polski owdowiał i zaczął się rozglądać za nową małżonką. Rok później, zainteresowany kandydaturą Marii Tudor, która była wówczas jedynie córką króla Henryka VII, w dodatku ogłoszoną bastardem, wysłał na angielski dwór swego ambasadora. Henryk VIII nie wyraził jednak zgody na ślub Marii z Zygmuntem. Nie wiadomo dlaczego do ślubu nie doszło, być może nie uznał on polskiego króla za odpowiedniego partnera dla swojej córki lub nie chciał dać jej władzy, gdyż według niego była dzieckiem z nieprawego łoża. Kto wie, czy jednak Maria nie była zainteresowana tym małżeństwem? Miała już dwadzieścia dziewięć lat i mogła założyć swoją rodzinę, lecz tak czy inaczej do ślubu nie doszło. Polski ambasador byłby może odesłany z kwitkiem, zaproponowano mu jednak rękę młodziutkiej wdowy, Katarzyny Willoughby. Ostatecznie i do tego małżeństwa nie doszło - albo Katarzyna odmówiła, albo Zygmunt August uznał, że nie posiadała odpowiedniego statusu, była w końcu jedynie wdową po księciu Suffolk.

Minęło dziesięć lat i Katarzyna musiała szukać schronienia. Ze wszystkich europejskich państw wybrała Polskę i decyzja ta miała się okazać najlepszą z możliwych. Na polskim dworze została przyjęta z otwartymi ramionami. Mało tego! Król przekazał Katarzynie oraz jej małżonkowi ziemie - tereny Żmudzi. Dało im to odpowiedni status oraz spore przychody. Skąd jednak tak wielka życzliwość i szczodrość Zygmunta Augusta? Dlaczego miałby tak bardzo dbać o wygodę Angielki? Spekuluje się, że Katarzyna spodobała się polskiemu królowi, być może nawet doszło między nimi do czegoś więcej. Jeśli została ona kochanką Zygmunta, z pewnością wyjaśniałoby to tak nagłe zainteresowanie losem kobiety, która kiedyś miała szansę zostać jego żoną.

W rozmaitych opracowaniach historycznych często można się spotkać z opinią, że Zygmunt II August zmarł bezpotomnie. Tymczasem rzekomo bezpłodny władca był najprawdopodobniej ojcem co najmniej dwóch nieślubnych córek, z których jedna została żoną bibliofila i przez lata procesowała się o pewną krakowską kamienicę.

Ze związku z Barbarą Gizanką [Giżanką] (urodzona około w Warszawie, 1550 roku, zmarła w maju 1589 roku), córką Jana Gizy, warszawskiego mieszczanina, kupca i lichwiarza i Anny, miał córkę:

Barbarę Jagiellonka (Woroniecka) (urodzona w Warszawie, 8 września 1571 roku, zmarła po 5 czerwca 1615 roku), została zaadoptowana przez Michała Woronieckiego (urodzony zapewne około 1550 lub 1555 roku, zmarł przed 1593 rokiem), księcia wołyńskiego i przyjęła jego nazwisko. Przed 6 grudnia 1593 roku wyszła za mąż za Jakuba Zawadzkiego, pisarza skarbu koronnego.

Ostatni władca Polski z dynastii Jagiellonów prowadził burzliwe życie uczuciowe, a w źródłach zachowały się nazwiska jego licznych kochanek. Niewiele natomiast wiadomo o potomstwie monarchy. Biografowie Zygmunta II Augusta uważają, że cierpiał on na syfilis, który w konsekwencji pozbawił go szansy na zostanie ojcem. O bezpłodności Jagiellona mówiono głośno na dworze habsburskim jeszcze zanim król wkroczył w trzydziesty rok życia. Zachowane informacje przeczą jednak tej obiegowej opinii. Zygmunt trzykrotnie spodziewał się dziedzica w legalnym związku małżeńskim, lecz ciąże jego małżonek kończyły się poronieniami. Z kolei 8 września 1571 roku metresa królewska Barbara Giżanka urodziła królowi nieślubną córkę Barbarę, która jesienią 1593 roku została żoną pisarza skarbu koronnego Jakuba Zawadzkiego. Tymczasem jak się okazuje listę córek królewskich można jeszcze poszerzyć o co najmniej jedno nazwisko.

Ze związku z Reginą (Szafarzówną) Rylską (urodzona około 1560 roku, zmarła po 1587/1592 roku), miał:

Barbarę Rylska, córka dworzanina królewskiego Jana Rylskiego herbu Ostoja, wspomina o niej Walerian Nekanda Trepka w Liber generationis plebeanorum (Liber chamorum - spis osób i rodzin o wątpliwym szlachectwie), przed 1585 rokiem została wydana za Mikołaja Bronowskiego, szlachcica z Mogielnicy (zmarł w 1586 roku), ponownie wyszła za mąż między 1587 a 1592 rokiem za Jana Cieszkowskiego herbu Zerwikaptur, podpisarza sądowego. Dalsze jej losy pozostają nieznane.

Pisarz Walerian Nekanda Trepka w swoim pisanym w latach 1615-1640 obszernym dziele "Liber generationis plebeanorum" zawarł obszerny spis mieszkańców Rzeczpospolitej Obojga Narodów, którzy bezpodstawnie uważali się za szlachtę. Na naszą szczególną uwagę zasługuje fragment poświęcony szlachcicowi Cieszkowskiemu, o którym Nekanda Trepka pisze: Pojął beł bękartkę króla Augusta, co ją z Relską niejaką miał, a tę Relską, założnicę Augustowę pojął beł Stanisław Łachowski, co w Łachowie mieszkał. Wziął beł ten Łachowski niemało po tej założnicy i zapisał jej beł kilkanaście tysięcy grzywien na tem Łachowie. Jak umarła ta Relska, żona jego, bez potomstwa, i sam potym Łachowski, a ten Cieszkowski w onej oprawie Relskiej wjechał z tą bękartką, córką jej a żoną swą w ten Łachów i trzymał go i anno 1634". Księga zwana też Liber chamorum pisana była stylem plotkarskim i niektóre zawarte w niej informacje były albo podkoloryzowane, albo oparte na często zawodnych ustnych świadectwach. Warto jednak dokładnie przeanalizować ten fragment, gdyż być może przynosi on informacje na temat nieślubnej córki ostatniego króla Polski z dynastii Jagiellonów. Dowiadujemy się z niego, iż Zygmunt II August był związany z Relską - późniejszą Łachowską, a pochodząca z tego związku córka wyszła za mąż za Cieszkowskiego.

Informacje na temat bękartki ostatniego Jagiellona i jej matki możemy odnaleźć w artykule Włodzimierza Budki na temat biblioteki Mikołaja Bronowskiego, który jak się okazuje był pierwszym mężem pani Cieszkowskiej. Z tego tekstu zawierającego dane dotyczące kręgu rodzinnego Mikołaja dowiadujemy się, że jego żoną była Barbara, córka dworzanina królewskiego Jana Rylskiego i Reginy Szafarzówny. Matka Barbary wyszła po śmierci pierwszego małżonka za Stanisława Lachowskiego (Łachowskiego), a ona sama za Jana Cieszkowskiego. Łatwo można zauważyć, że wymienione nazwiska powiązane z Bronowskim odpowiadają nazwiskom podanym przez Nekandę Trepkę, przynosząc nowe fakty odnośnie prawdopodobnej nieślubnej córki polskiego monarchy.

Niestety nie udało się odnaleźć dokumentów potwierdzających związek Rylskiej (Relskiej) z Zygmuntem II Augustem, jednak jako żona królewskiego dworzanina z pewnością miała okazję, by się z nim spotykać. Wiadomo skądinąd, że wśród metres królewskich znajdowały się liczne dwórki. Wydaje się więc co najmniej wątpliwe, aby Nekanda Trepka wymyślił całą tę historię. Czy wymyśliła ją rodzina Cieszkowskich w celu zwiększenia prestiżu swojego rodu? Nie sposób rozstrzygnąć. Na korzyść istnienia związku Zygmunta II Augusta z Rylską przemawiają zaszczyty, jakie spotkały rodzinę Jana Rylskiego w II połowie XVI wieku: Franciszek z Wielkiego Rylska w 1562 roku wyjechał z siostrą króla Zygmunta Katarzyną na dwór szwedzki, zaś Wawrzyniec Rylski przez pewien czas wychowywał bratanka króla Szwecji, Gustawa Erykssona. Także imię Barbara nadane prawdopodobnej królewskiej bękartce budzi skojarzenia z wielką miłością króla i jego drugą żoną, Barbarą Radziwiłłówną.

Matką Barbary była Regina Szafarzówna z Sędzic, która występuje jako żona dworzanina Zygmunta II Augusta Jana Rylskiego (Jana z Wielkiego Rylska) herbu Ostoja w 1557 roku, najprawdopobobniej więc poślubiła go niewiele wcześniej. Jeżeli rzeczywiście miała ona romans z królem to miał on miejsce krótko po 1558 roku, kiedy Zygmunt całkowicie odtrącił swoją chorującą na epilepsję małżonkę Katarzynę Habsburżankę. Biorąc pod uwagę fakt, iż prawdopodobna córka z tego związku wyszła za mąż kilka lat przed 1585 roku, datę narodzin Barbary z Rylskich Bronowskiej trzeba umieścić około 1560 roku. Podobnie jak inna nieślubna córka ostatniego Jagiellona, Barbara z Woronieckich Zawadzka, Barbara została uznana za córkę przez męża swojej matki, Rylskiego.

W 1562 Regina Rylska odziedziczyła po swojej matce Annie kamienicę przy ulicy Mikołajskiej w Krakowie, wkrótce zaś owdowiała, a jej drugi mąż Stanisław Łachowski herbu Pilawa obciążył kamienicę długami. W rezultacie w 1575 roku kamienica stała się własnością starosty chęcińskiego Stanisława Dębińskiego, mimo iż zgodnie z prawem sukcesji należałaby się po śmierci Reginy jej córce Barbarze. W sporach majątkowych pomagał Barbarze Rylskiej jej mąż Mikołaj Bronowski, występujący w źródłach od 1570 roku szlachcic z Mogielnicy, prokurator i właściciel ogromnego księgozbioru prawniczego. Konflikt o majątek doprowadził jesienią 1585 roku do tragicznego zdarzenia. Stanisław Dębiński postanowił zastraszyć swojego sądowego przeciwnika, wysyłając na jego kamienicę swoją służbę i czeladź. Przez dziesięć dni szlachcic oblegał mieszkanie, w którym znajdowała się chorująca wówczas Barbara Bronowska wraz z krewniaczkami i służebnicą, rozkradając zbiory Bronowskiego: obrazy, kobierce i bibliotekę (zbiór Bronowskiego składał się ze 115 dzieł w 130 tomach). Straty oszacowano na 10 tysięcy złotych. Mikołaj nie doczekał jednak końca procesu z Dębińskim. Zmarł bezpotomnie między 3 marca a 2 czerwca 1586 roku.

Po śmierci pierwszego małżonka Barbara Bronowska musiała znaleźć sobie nowego protektora w ciągnącym się procesie z Dębińskim o kamienicę. Jej wybór padł na szlachica Jana Cieszkowskiego herbu Zerwikaptur, który jak wskazuje Nekanda Trepka był podpisarzem - pomocnikiem pisarza sądowego. Nie znajduje jednak potwierdzenia w źródłach informacja Liber chamorum, jakoby Cieszkowski i jego brat byli synami kołodzieja Kalęby, w dokumentach występują bowiem oni jako synowie Bartłomieja Cieszkowskiego. Małżeństwo to zostało zawarte między 1587 a 1592 rokiem, bowiem już w 1592 roku Jan Cieszkowski występuje jako właściciel części Łachowa, należącej niegdyś do ojczyma Barbary Bronowskiej. Mimo pomocy drugiego męża Barbara przegrała proces o kamienicę, którą w 1592 roku syn Stanisława Dębińskiego Andrzej sprzedał miechownikowi Franciszkowi Gottardowi i jego żonie Reginie. Najprawdopodobniej po przegranym procesie Barbara i Jan Cieszkowscy opuścili Kraków i zamieszkali w odziedziczonym po Stanisławie Łachowskim Łachowie. Jan Cieszkowski występuje jako właściciel tych dóbr jeszcze pod rokiem 1605, a jeśli wierzyć Nekandzie Trepce mieszkał tam nadal w 1634 roku. Nie mamy informacji na temat pochodzącego z małżeństwa z Barbarą potomstwa, ani nie znamy daty śmierci domniemanej córki Zygmunta II Augusta. Dzieje Barbary z Rylskich primo voto Bronowskej duo voto Cieszkowskej wymagają zatem dalszych badań.


Żródła:

Multimedilana Encyklopedia Władców Polski.


Czy Zygmunt August faktycznie zmarł bezpotomnie? w "HISTMAG.ORG"


potomstwo naturalne władców w "Poczet.com"


Ulubienica królów Polski i Anglii - Katarzyna Willoughby w "Historia.org.pl" - autor: KLAUDIA KOBYLAŃSKA

20-01-2024